Archiwum listopad 2007


lis 29 2007 ufff ulżyło mi :)
Komentarze (2)

Wczoraj gadałam bardzo długo z moim byłbym przez telefon. Jesteśmy "przyjaciółmi" i kiedy zorientowałam się że ma jakiś problem chciałam mu pomóc Umówiliśmy się dziś rano na rozmowę ...

No i rozmawialiśmy rozmawialiśmy w końcu zaczęliśmy się całować hmmm nawet smaczny jest ;p w pewnym momencie zaczęłam się zastanawiać czy on przypadkiem nie chce do mnie wrócić i to był mój błąd ... Fakt nie powinnam o tym myśleć ...No ale cóż ... Kiedy tak płakał powiedziałam o dwa słowa za dużo powiedziałam mu że go kocham co prawda nie skłamałam bo jeszcze resztki jakiejś miłości do niego w moim sercu są ale nie powinnam tego mówić 

W sql jak zwykle super na przerwach albo z Aśką głupiałyśmy albo z Dawciem jakieś wixy robiłam czyli jak zwykle pozytywnie. Na dodatek napisałam dobrze hehe tzn na 2 kart z biologi :)

Po szkole miałam w planach przejść się na jakiś spacerek chciałam iść na ogrody do banku wpłacić kase bo w portfelu za szybko mi topnieje  Ale skończyło się na tym że odprowadziłam Marcina prawie pod blok... i oczywiście co robiliśmy ?? tak całowaliśmy się jakbyśmy dopiero co zaczęli ze sobą chodzić aż mieliśmy ochotę na wiadomo co ale na szczęście nic z tego nie wyszło...  mówię na szczęście bo nie wiadomo co mogłoby być potem a tak  Wszystko jest jasne

Postanowiłam że jeśli Marcin będzie chciał to mogę być jego przyjaciółką ale to wszystko wiem że potrafię patrzeć na niego jak na zwykłego chłopaka już nie jak na Dziubeczka którego bardzo kocham i który jest dla mnie całym światem tylko na przyjaciela (powiedzmy)

Teraz przecież mam Łukasza a od jutra będzie moim chłopakiem z tego co Jarek mówił a on przecież wie z najlepszego źródła ;p I dobrze mam wrażenie że to spotkanie z Marcinem zarządził ktoś z góry żebym wreszcie przejrzała ostatecznie na oczy że wcale mu na mnie nie zależy nie zależało i zależeć nie będzie ufff i dotarło i jeszcze to co napisał mi potem Słodziak kiedy mu napisałam że mam na maxa zjebany humor Znów poczułam się jakby żadnych problemów nie było Jakbym była najważniejsza na świecie... On jest taki kochany słodki i ma chyba tylko jedną wadę (albo i zaletę) całuje podobnie jak Marcin hmmm no cóż Przynajmniej oboje dobrze całują hehe A Marcin na własne życzenie niech tonka sie w tym bagnie ciekawe tylko kiedy się obudzi Zresztą to już na szczęście nie moja sprawa jak chce udawać na siłe szczęście które tak naprawdę zdarza się tylko czasami. Jego sprawa .Ja mam zamiar cieszyć się życiem i być szczęśliwa i wiem że od jutra będę :D

Kurcze jestem szczęśliwa wreszcie przejrzałam na oczy jestem pewna tego co chce zrobić i wiem że będę szczęśliwa Bo kiedy Łukasz od mnie pisze albo ze mną rozmawia kiedy mnie przytula to czuje się dobrze i mam poczucie że nikt mnie nie skrzywdzi bo on na to nie pozwoli  

Jutro będzie na bank super Słodziak po mnie przyjedzie do sql potem jedziemy do mnie i na balety :)  i potem znowu do mnie odespać i w niedziele do pracy od rana Ojoj to będzie super weekend i dzięki niemu jestem pewna że umocnię się w moich postanowieniach

A teraz już lecę bo muszę jeszcze pokój ogarnąć przed jutrem i pościele przyszykować chce jeszcze poczytać wiersze Dawida które dodają mi siły do życia i wogóle ah aha ah ZAJEBISTY DZIONEK   

aniolstroz   
lis 28 2007 Czy to jest normalne ?? ;p
Komentarze (0)

Nie wiem co się ze mną dzieje :) tzn w sumie wiem ale chyba boje się do tego przyznać ;p

Dziękuje Wam bardzo za wszystkie komentarze Dają mi wiele do myślenia ...

Kurcze jestem tak szczęśliwa że nawet nie wiem jak mam to opisać Wszystko się nareszcie zaczyna układać no może prawie wszystko bo jedyny mój problem w tym momencie to sql za tydzień próbna matura wystawianie ocen za dwa tygodnie a ja w lesie z ocenami i nawet nie wiem jak to wszystko poprawić...To był dla mnie trudny semestr pod każdym względem fakt zjebałam sobie oceny przez to co się działo w przyszłym semestrze do tego nie dopuszczę Tylko musze wyjśc z tego co teraz jest : matma biologia gegra to jest chyba najgorsze fuck

Ale i tak jestem mega szczęśliwa to co się teraz dzieje ...To że znów czuje się potrzebna rozpieszczana ...Juz nie mogę się doczekać piątku imprezka ze Słodziakiem potem nocka u mnie ekipy hehe ojoj będzie się działo mam nadzieje że mamy nie doprowadzimy do podłamki ;p Strach to przyznać ale ZAKOCHALAM SIE :* Coś czuję po dzisiejszym cudnym dniu że piątek to będzie dla mnie przełomowy dzień który ostatecznie przekreśli wspomnienia i otworzy nowy rozdział w moim życiu hehe Został mi jeden dzień wolności ;p Przynajmniej tak twierdzi 05 Jareczek hehe 

Czy to nie jest super kiedy w życiu jest dobrze kiedy wie się że ma się przyjaciół osoby nam bliskie.

Ostatnio często czytam wiersze Dawida są tak cudowne że aż brak słów czytam je i myślę nad wszystkim mam wrażenie że to taka mała wskazówka na życie :) Takie jego przesłanie :)  Kóre pomaga mi bardzo

Dobra kończe i spadam na gadu bo tam juz na mnie czekają :* hio hio

Piszcie piszcie komenty ja wszystko czytam  

Ps Piosenka która jest chyba o mnie słucham jej w kółko Patrycja Markowska - "Zaćmienie serca" :D

aniolstroz   
lis 25 2007 puk puk kto tam ochrona :p
Komentarze (0)
Jestem tak szczęśliwa że aż sama się temu dziwie Mam wrażenie że ostatnio byłam tak szczęśliwa dwa lata temu hmmm ciekawe czy to to samo uczucie narazie za wcześnie na ocenianie tego co jest Jestem dumna z tego że udało mi się odpuścić Marcina jest szczęśliwy to niech sobie będzie ja też zasługuje na szczęście i chyba właśnie dobry los po to wysłał mnie do pracy żebym "je" poznała Kurcze siedzę z bananem i nie potrafię przestać Super się czuje ahhhh i na dodatek te andrzejkowe plany coś czuję że będzie sweet ....
aniolstroz   
lis 24 2007 Szczęśliwa :d
Komentarze (0)
Znów jestem szczęśliwa :D Osoba której się posłuchałam miała rację ... Wystarczyło się przełamać i znów jest jak dawniej jestem zadowolona uśmiechnięta czuje że się podobam I kto wie może nawet coś z tego wyjdzie ...Sweet by było a wszystko na to wskazuje ... Życie potrafi być jednak piękne mimo że czasem sypie piaskiem w twarz ... Wystarczy o tym pamiętać i ufać ludziom którym na nas zależy :D
aniolstroz