Archiwum grudzień 2007, strona 2


gru 21 2007 nienawidze świąt
Komentarze (1)

Mam już dośc gdyby nie praca to zaliczyłabym ten dzień do jednego z najgorszych ;(

 

Wigilia szkolna i co i Ania się poryczała ;( Tak bardzo chciałam żeby Marcin mnie przytulił pocałował powiedział kocham Cię;( kurwa mać tak już nigdy nie będzie i ja o tym wiem ale nic na to nie poradze że mam takie marzenia ;( Kiedy tak robił mi foty ( bo rozdawałam prezenty jak śnieżynka) kiedy poprosił żebym staneła do zdjęcia osobno ( co prawda nie wiem po co mu ono ale oki  to było miłe) lecz kiedy zrobiliśmy sobie wspólne foto poryczałam się przypomniały mi sie wszystkie cudowne chwile ;( jego dotyk czułośc Wszystko co najwspanialsze ... Teraz doświadcza tego ktoś lepszy odpowiedniejszy A ja chcialabym zasnąc i obudzic sie przed nowym rokiem 

 

Tak bardzo chcę zapomnieć ale nie umiem dlaczego ?? Kto mi powie jak mam to zrobić ??

 

Gdyby nie praca i smsy od Tomka to chyba bym dzisiaj zdolinowała się na maxa  ;( Tak bardzo potrzebuje czułości są święta za chwile a ja jestem sama fuck ale widocznie na to zasłużyłam. Cieszę się że Marcin Dawid Aśka Tomek i wszyscy inni są szczęśliwi zasłużyli na to ... A ja no cóz nikomu chyba nie wadze a to już w moim przypadku dużo ;(

 

Ja chcę już żeby było po świętach ;( nienawidzę ich !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Idę się położyć zasnę jutro wstanę i do pracy i znowu spać i znowu do pracy i tak nadejdzie dzień mojej doliny na maxa a potem powinno być już lepiej mam nadzieję ;(

   

 

aniolstroz   
gru 20 2007 świeta za pasem a ja mam doła :(
Komentarze (3)

Hmmm nie wiem co jest grane :(

 

Myślałam że teraz już będę miała dobry humorek a tu dupa ...Dostałam dzisiaj do kolekcji buta z biologi na semestr żeby było weselej :( zaczynam wątpić w to że wszystko będzie dobrze i że sie ułoży Nie wiem czy sobie poradzę w sql buuu :( tak chciałam się do kogoś przytulić w sql tak bardzo tego potrzebowałam a Dawida nie było dzisiaj Myślałam że się popłacze :( 

 

Ogółem byłam dzisiaj na zakupach w WGO I KC z Tomusiem było superowo hehe kupiłam sobie spodenki dwa sweterki i pasek Rodzince prezenty i wogóle śmiechowato było :D i wszystko było si do puki Tomuś był ze mną ...Ale kiedy Pod KC sie pożegnaliśmy i każdy z nas poszedł na swój przystanek zrobiło mi się dziwnie smutno źle  :( Przypomniało mi się jak w sql Marcin w pewnym momęcie mnie przytulił Wszystko wtedy wróciło :( Tęsknie za nim Wciąż go chyba kocham Wiem że to tylko mój co najwyżej przyjaciel ( chociaż to też za dużo powiedziane) ale tęsknie za tą czułością  ;( Kiedy tak siedziałam w autobusie rozejrzałam się dookoła i zobaczyłam same szczęśliwe pary wracające z zakupów świątecznych ;( Łezki mi sie potoczyły założyłam kaptur włączyłam muzyke i próbowałam zagłuszyć własne myśli ;(

 

 Chyba nie jestem taka silna jak myślałam i coś czuje że to będą najgorsze święta w moim dotychczasowym życiu ;( sama jak palec nie będę miała z kim gadać o prezentach o kolacji wigilijnej i wogóle o wszystkim ;( jest mi xle smutno Siedzę i płaczę Dobrze że tutaj mogę się wygadać !!!!!!! Chciałabym być znów kochana :( Mam nadzieję że mi przejdzie i znów będę cieszyć się z tego co mam Ale narazie nie potrafę Brakuje mi smsów w stylu Kocham Cię Myszko itp ;( Fuck Zajebiście

 

Ide się położyć Zasne a jutro sql i praca aż do niedzieli Nie będe myśleć o tym wszystkim Kurwa każdy kogos ma tylko nie ja Widocznie cos w tym jest Tylko ciekawe co ja takiego robie złego ;( Chciałbym to naprawić w sobie zmienić  ;( Ale jest jak zwykle jestem nikomu nie potrzebna a wręcz przeszkadzam ;(

aniolstroz   
gru 19 2007 ja chcę już święta :D
Komentarze (2)

W poniedziałek wigilia a ja nie czuję świąt Nie wiem dlaczego ... bo nie ma śniegu bo jeszcze nie przyozdobiłam sobie pokoju ... hmmm sama nie wiem

 

Ogólnie dzień powinnam zaliczyc do zjeba*ych  ale tak nie jest ... w budzie makabra mam 3 buty na semestr ( gegra, chemia , matma ) i muszę coś z tym zrobić 

 

Ale po sql pojechałam do biura po wypłatę hehe spodziewałam się ok 100 zł a tu 270 :D hehe super bo jutro jadę z Tomkiem na zakupy na WGO hehe coś czuję że będzie fajnei ale to nie koniec dobrych znaków , wracając do sql to osobą której zawdzięczam przetrwanie drugiej matmy jest oczywiście kochany Dawcio poszłam do niego wypłakac się na przerwie a on nie wiem nawet jak sprawił że zaczęłam się śmiać z tego wszystkiego Nie tylko ja mam buta na semestr z matmy oni te.. będziemy wspierać się w nauce hehe Przytulił mnie i sobie gadaliśmy z Łobuziakami hehe :D kolejny pozytywny akcent dzisiaj . Po odebraniu wypłaty poszłyśmy z Aśką na pizze do "Arcziego" po napalać się na kierowcę hehe tzn chyba bardziej Aśka niż ja ale ok dotrzymałam jej towarzystwa :D Potem na ogrody ... doładowałam sobie heyah żeby mieć eski do Tomka bo juz mi sie kończą tyle piszemy hehe ... i kolejny usmiech losy podjechał eurobus który prowadził sweet kierowca Ahhh ciacho na maxa cała droge sobie na niego w lusterku patrzyłam :D

 

Potem do ośrodka zdrowia na szczepienie ... I do mamy do sklepu :D dostałam kieszonkowe i kilka zł gratisu sa sa będzie na upiększenie siebie :D No i do domku Jestem zmęczona pocieszam się że jutro muszę przetrwać tylko dwie godziny tzn biologie i fizyke a potem wali mnie to wszystko ...Jade na zakupy i mam zamiar dobrze się bawić :D

 

Buzi dla komentatorów dziękuje za wsparcie :D :* i za to że jesteście :* 

aniolstroz   
gru 18 2007 zmęczona
Komentarze (2)

Mam już dość :( ta jebana buda fuck

 

Jeszcze tylko kilka dni i będzie po wszystkim i obudzę się z palcem w nocniku z 4 butami na semstr może wtedy wezmę sie do pracy :( ja nie chce !!!!!! Musze poprawić wszystko co się tylko da jeszcze przed przerwą świąteczną !!!

 

Dzisiaj w sql wkurzyłam się na maxa najpierw Marcin był dla mnie miły wygłupialiśmy się itd śmiesznie było i miło nie powiem :D ale to co zaczął potem odstawiac jak przyszła Aśka wkurzył mnie tymi swoimi głupimi tekstami a już najbardziej wpieraniem mi że mam focha... matko jak ja tego nienawidzę ...potem na niemcu niby wszystko było si i znowu mu cos odwaliło i dostałam z zeszytu w łep .... i pomyśleć że było mi go żal jak się z niego wyśmiewali a właściwie z tego jaką ma dziewczynę ... huj ich to obchodzi Skoro z nią jest to widocznie ją kocha Nie ich sprawa wrrr nie lubie czegoś takiego i te teksty z bzykaniem ( autorstwa Kikasa ) który w życiu gołej dupy na żywo nie widział  Śmieszne jak dla mnie   Miałam wrażenie że Marcinowi jest aż głupio bo nie wiedział co ma powiedzieć Chciałam się odezwać ale stwierdziłam że to nie moja sprawa Gdyby miał jakiś problem to mógły mi powiedzieć i przecież moglibyśmy pogadać Ale o woli walnąć mnie potem winę zwalić na mnie i nawet przepraszam nie powiedzieć....

 

Zwiał nam autobus (mi i Dawciowi) I kiedy tak na niego czekaliśmy prawie godzinę przytuliłam się do niego i było tak miło poczułam sie taka nie widzialna bezpieczna Dziękuje Ci za tę chwilę !!! niby tak nie wiele a tak mi to było potrzebne i miałam wrażenie że widziałeś to :* I chciałm Ci podziękowac za wczorajszą wieczorną rozmowę Uwielbiam gadać z Tobą na te wszystkie tematy Daje mi to zawsze dużo do myślenia :D No i ten wiersz ahhhh ahhh masz fankę do śmierci !!!!! :D 

 

A z Tomusiem jedziemy na zakupy jutro odbieram wypłatę i jedziemy razem na świąteczne zakupy. Oj coś czuję że będzie fajnie :) Muszę sobie poszukać gorsetu bo na studniówkę idę w dwóch sukniach najpierw w długiej a potem na krótszą się przebiorę :D A oprócz tego prezenty dla kilku wyjątkowych osób :D

 

I mimo tego że ogólnie nie jest wesoło ciesze się że są osoby przy których problemy wydają się mniejsze i do pokonania :D  

aniolstroz