gru 09 2007

trzeba ponosić konsekwencje swojego postępowania...


Komentarze: 5

A z Łukaszem porozmawiam i powiem mu że nic z tego :/ O tyle dobrze że się nie wplatałam z nim w żaden związek Dobrze że mam przyjaciół którzy czuwają Prawda Dawcio Kochany jesteś dziękuje :* I teraz wszystko już będzie jasne i klarowne A ja mogę się spokojnie za Tomusia ahh Ciacho ;p

Życzcie mi powodzenia bo mam zamiar być szczęśliwa i to cholernie szczęśliwa !!!!!!!!! ;p 

aniolstroz   
Sedans
11 grudnia 2007, 22:40
To mój ostatni komentarz pod tą notką, nie dam się zniżyć do tego poziomu "rozmowy".

Otóż wyobraź sobie, że wiem jak to jest być postawionym w takiej sytuacji, stąd mój komentarz w tej sprawie. Tak, masz rację: dzięki mojej inteligencji, a także doświadczeniu wiem, że nie można się bawić nikim, co też wyraziłem wcześniej. Nie rozumiem za to Twoich zarzutów, które po raz drugi okazują się wyssane z palca. Polecam więc czytać ze zrozumieniem tekst, a następnie go odpowiednio przeanalizować.

Twoje zdanie, czy zdanie znanych Ci osób, nie jest zdaniem wszystkich. Poza tym nie znasz ani mnie, ani jej, mimo że tak Ci się wydaje, bo przeczytałaś kilka notek z jej najgorszych chwil życia.

Żałośni ludzie? Kto wchodzi na czyjegoś bloga i wyraża swoje zdanie w ten sposób krytykując każdego, kto ma takowe zdanie odmienne? Czyż to nie jest "żałosna osoba"?

Odnośnie "postaw społecznych"
10 grudnia 2007, 20:41
to postaw się cwaniaku w sytuacji tych jej wszystkich byłych i niedoszłych chłopaków... jakie oni mieli życie co? taki mądry jesteś i inteligentny to powinieneś wiedzieć że nie można sie bawić innymi. jeśli na tym polega jej szczęście to naprawdę głęboko współczuję.zresztą chyba tylko Ty rozsiewasz takie teorie z dupy wzięte a zdanie innych jest zupełnie inne. tylko widać bardzo wyraźnie że ona jest naiwna jak potrafi wierzyć takim jak Ty.

z całym szacunkiem ale współczuje Twojej żonie.

zresztą to nie Twój blog więc się nie wtrącaj.

co do mojej kultury, przepraszam, ale jak widzę takich żałosnych ludzi to mi się nóż w kieszeni otwiera.

kto wychował takich ludzi? współczuję CI rodziców którzy nie potrafili nauczyć Cię podstaw życia w społeczeństwie.

pozdrawiam
Sedans
10 grudnia 2007, 16:06
Uwielbiam takich anonimów. Odważni dzięki ukryciu swej tożsamości.

Dla Twojej wiadomości:
1. To nie są niestworzone historie, więc proszę daruj sobie taką bezsensowną krytykę, bo ona nic tu nie wnosi.
2. Dobrze, że jesteś ciekawa, może to Ci choć trochę rekompensuje braki w inteligencji, już na pewno w kulturze osobistej. O moje uczucia się nie martw.

Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia.
09 grudnia 2007, 20:30
czytam tego bloga od jakiegoś czasu i stwierdzam że jesteś świnią... perfidną świnią... bawisz się wszystkimi i od wszystkich wymagasz a od siebie co dajesz? nic... po prostu nic.

żal mi tego łukasza... marcina też... i współczuje następnym którzy się wpakują w to gówno.

ps. "życie to nie ciągła zabawa"...

ps2. sedes (przekręcone specjalnie)... zostaw ją w spokoju i daj jej żyć normalnie a nie że wpajasz jej te swoje niestworzone historie... ciekawa jestem czy przeżyłeś w życiu jakąkolwiek miłość...

Dodaj komentarz