lis 12 2007

czuje się jak wrzut na dupie


Komentarze: 1

Tak bardzo sie starałam byc cierpliwa

Tak wiele radości sprawiało mi uszczęsliwianie Dziubka a dziś poczułam się jak jakaś odraza maszkara cos ochydnego na co nie można patrzeć dotykać zadawać się. myślałam że dziś sam zacznie rozmowe ze mną Niestety jak zwykle się pomyliłam . kiedy skończyły się lekcje poprosiłam go żeby na mnie poczekał za szkołą nie chciał jednak tego zrobić Wiedziałam że chce to wszystko jakoś załagodzić więc poszłam szybko na przstanek koło jego domu i czekałam aż przyjedzie ... i tu po raz kolejny się zawiodłam bo okazało się że przyszedł jednak pieszo i myślał że go nie zauważe jednak stało się inaczej.. Tak bardzo potrzebowałam żeby mi powiedział kocham tak bardzo chciałam żeby mnie przytulił kiedy patrzył na mnie czułam że chce mi powiedzieć odjeb się w końcu odemnie

chce mu dać szczęście naprawde i zaczynam już powoli rozumieć  że dopuki ja będe chodzić po tym świecie on nigdy szczęśliwy nie będzie chyba że naparwde mnie koocha i ma w planachbyć ze mną a wtedy zrobie wszystko co w mojej mocy żeby był najszczęśliwszy na świeci. 

to tak bardzo boli kiedy się kogoś kocha i wie się że jedynąrzeczą której ta osoba chce to żeby dało jej się święty spokuj i znikneło na zawsze ;(

Poprosiłam go żeby zapytał jego mamę czy mogłaby ze mną porozmawiać bo mam wrażenie że jej moge zaufać powiedzieć co czuje i myśle i mieć pewnośc że ona nikomu nie powie i zachowa to dla siebie. Kiedy jej mówiłam co czuje i jakie to dla mnie wszystko ciężkie czułam ulghe nie wiem dlaczego ale tak było. Mogłam się wypłakać i chyba to mi pomogło.... Okazało się że wcale nie podoba mu się to ze jestem taka chuda i to że chciałby żebym miała rozmiar 28 to był żart który ja potraktowałam śmiertelnie poważnie. Naparwde myślałam że mu się nie podobam bo jestem za gruba... i  teraz przez to mam problemy bo mam wstręd do jedzenia , który musze szybko zwalczyć i troche przytyć bo chce mu się podobać. Jego mam tak samo jak ja nei wei czy jest jescze szansa na happy end  ale obydwie mam wrażenie w to wierzymy.

Dlatego odrazu wziełam się do robty i jak tylko przyjechałam na górczyn kupiłam sandwicha i co prawda z dużym trudem ale zjadłam potem było mi troche nie dobrze ale nie było znowu jakoś tragicznie. Teraz też siedze i wmuszam w siebie skibke chleba  jesli nie podobaja mu się chude dziewczyny to jamusze przytyć. Mam nadzieje że uda mi się nie zwymiotować tego co dziś zjem....

Mam super kolegów jedna fałszywa przyjaciółke i tak bardzo chciałbym mieć chłopaka który by mnie kochał którego ja bym kochała wspieralibyśmy się i razem planowali przyszłość. Myśle jeszcze cały czas co mam zrobić z zaproszeniami do stanów ?? wyrzucic je ?? Bo chyba nie pojedziemy jednak na wyprawe naszego zycia... Ale zaczekam z tym jeszcze do końca tygodnia może akurat cos się zmieni i jeszcze je wykorzystamy

Nie chce już o tym wszystkim myślec że znó w jego oczach zrobiłam z sibei kogoś nienormalnego a przecież nadal jestem zwariowaną usmiechnięta pełną pomysłów dziewczyna.. Przynajmniej tak twierdzą moi znajomi...Tylko dlaczego kiedy ja poatrze w lustro to widze kompletne dno krzywy ryj pełno kości na których wisi ubranie wielką szope na głowie  zryta psychike itd...  A co on o mnie myśli ale tak naparawde w serduszku czy mam jeszcze jakieś zalety czy widzi tylko to co ja ?? Tak bardzo chciałabym wiedzieć ...

Czy te moje starania przyniosa jakiś efekt czy wyjde poprostu na idiotke ?? Może ktoś mi odpowie ?? 

 

 

Zapomniec Ciebie to tak jak przestac zyc..zapomniec ciebie znaczy nie miec nic..Mogę istnieć bez Ciebie, ale naprawde żyć potrafie tylko przy Tobie:*

aniolstroz   
ostatni
27 listopada 2007, 21:11
znam to uczucie, jest okrope, szukasz w sobie tylko wad na które mozna byłoby zwalić całą wine. Osoba której pragniesz nie intereuje sie tobą albo kreci z druga to jest okropne. Tyle wyrzeczeń tylko dle niej, tyle odrzuconych dziewczyn tylko dlatego żeby być z ta jedyną. Z czasem zdajesz sobie sprawe z twego fatalnego położenia, że nic z tego nie bedzie, nie znajdujesz ukojenia w innych dziewczynach które tak sammo jak ty dla tej jedynej oddałyby z ciebie żyie. kolejne zwiaki padają a ty myślisz tylko o tej jedynej. Nagle cos sie zmienia jest nadzieje po kilku latach, lecz to tez po jakims czasie obraca sie popiół.Tyle dziewczyn dookoła, jesteś przystojny, znasz sie narzeczy a ty myslisz tylko o jednej. Nie daj Bozę by była z innym, bo wtedy byłoby tylko jedno wyjście z tej opresji. Skończyć z tym wszytskim, skończyć z sobą nie pozostawiając nic po sobie ;(

Dodaj komentarz